New York Times
"Tajemnicza osoba znów uderza - Selena Gomez w niebezpieczeństwie?"
The Sun
"Big Time Rush: Ledwo uszliśmy z życiem!"
Cosmopolitan
"Strzelanina na koncercie Demi Lovato - morderca ponownie atakuje?"
Zdenerwowany Cowell rzucił na biurko pokaźny stos pism plotkarskich.
-Skoro już wszyscy jesteście, to chciałbym z Wami porozmawiać o czymś ważnym. Słuchajcie uważnie, bo nie będę Wam dwa razy powtarzał.
-Co się stało Simon?- zapytał Liam.
-Kolejne wielkie gwiazdy znikają. Ktoś chce zlikwidować sławy tego świata. Nie wszyscy umierają, bo niektórym udało się ujść z życiem. Katy Perry? Rihanna? Eminem? Jessie J? JLS? Big Time Rush? Selena Gomez? Demi Lovato? Każdy był ofiarą osoby, która jest tak dobra, że policja nie potrafi jej znaleźć. Na początku wszystko działo się w USA, ale teraz przeniosło się także tutaj, do Londynu. Musimy Was chronić, ponieważ także możecie być celem, dlatego od dziś żaden z Was nie wychodzi z domu bez co najmniej dwóch ochroniarzy, dobrze uzbrojonych. To tyle, możecie już iść- powiedział Simon, a zszokowani chłopcy wyszli bez słowa z gabinetu- Paul?
-Tak?
-Pilnuj ich proszę- dodał i usiadł w swoim wielkim fotelu. Paul wyszedł bez słowa.
Co teraz? Kto chce nas zabić? A co jeśli w końcu tej osobie się uda i stracimy przyjaciół? Dlaczego tylko gwiazdy światowego formatu tracą życie lub zdrowie? Co ktoś chce przez to osiągnąć? Takie myśli zaprzątały głowy chłopców, gdy wracali do swojego domu. Wszyscy siedzieli cicho, nie odzywając się słowem, pogrążeni w myślach.
* w kompleksie 1D *
- Zaczyna mi się udzielać nerwica Simona - westchnął Liam, nalewając do szklanki soku pomarańczowego. - Możemy być na celowniku tego... kogoś.
- Bullshit! - Louis przeciągnął się mozolnie na kanapie. - Panikujesz, stary!
- A co jeśli on ma rację? W końcu ostatnio nam się powodzi. "Take Me Home" sprzedaje się w coraz większym nakładzie, a...
- Dajcie już temu święty spokój! - przerwał Harry'emu Nialler, wrzucając brudne naczynia do zlewu. - Ochrona jeszcze nikomu nie zaszkodziła! Nie róbmy rabanu, jeśli nic się nie wydarzyło! - rzucił gniewnie i wyszedł na taras, pozostawiając Liama w niezłym osłupieniu. Horan nie miał w zwyczaju się denerwować.
- Widzicie?! Demoralizujecie młodego! - pokręcił głową Tommo. - Dobra, koniec tego gówna! Grey's Anatomy się zaczynają.
Pogoda była całkiem ładna, choć londyńskie lata nigdy nie należały do tych upalnych. Niall leniwie odpychał się nogami od trawiastego podłoża, wprawiając dziecięcą huśtawkę w lekkie podrygi.
- Wszystko okej?
Blondyn drgnął. - Przestraszyłeś mnie.
- Wybacz. - ciemnowłosy kucnął przed Irlandczykiem i ostrożnie położył dłoń na jego ramieniu. - Niall, ja wiem, że cię to martwi, ale może Lou ma rację? Może za bardzo panikujemy?
- Czasami chciałbym być jak on. Bezceremonialnie mieć wszystko w dupie.
Zayn parsknął i zgryzł dolną wargę.
- Czasami chciałbym, żeby przestał tyle mówić...
Oboje nie mogli powstrzymać śmiechu.
- Wracajmy, robi się chłodno. Co powiesz na Nandos? Należy nam się na osłodzenie tego paskudnego dnia. Niall? Słuchasz mnie?
Uwagę Horana widocznie przykuło coś znajdującego się po drugiej stronie ogrodu.
- Tak, tak... Nandos powiadasz? - wyszczerzył odziane w aparat ząbki. - Nie mógłbym odmówić!
Mimo wszystko, aż do wieczora nie mógł oprzeć się wrażeniu, że coś poruszyło się za dorodną, kwitnącą jarzębiną.
__________________________________________________________________
Cześć! :)
Z dumą prezentuję przed Wami prolog naszej historii.
Jestem z niego zadowolona, bo uważam, że podołałyśmy.
Nie będę się dłużej rozwodziła, bo za bardzo nie wiem, o czym tu 'poględzić'.
Podoba się? Napiszcie coś! Komentarze naprawdę motywują!
Oddaję głos Agnes.
Buziaki! :)
Hej :)
Hmm...też nie wiem co powiedzieć. Mam nadzieję, że prolog Wam się spodoba <3
Pewnie się powtarzam, ale jeśli chcecie być powiadamiani o nowych rozdziałach to piszcie w komentarzach swoje twitterowe nazwy lub numery GG :)
Jeśli nie w komentarzach to piszcie na twittera.
Moje pierwsze konto: https://twitter.com/Little_Agnes1D
I drugie: https://twitter.com/Little_MixerPL
W razie pytań mój ask: http://ask.fm/LittleAgnes1D
Mam nadzieję, że prolog wyszedł dobry :)
hueheuhueheuhuehehuehhuuehuehue xD *_______________________*
OdpowiedzUsuńkochana pamiętaj o nie!!
Rozdział boski już się wciągnęłam :D
A teraz mała reklama ^^ Zapraszam na:
http://illbedrunkagain.blogspot.com/
awww czekam na 1 rozdział! Bardzo mi się to podoba<3
OdpowiedzUsuń@luvmysmileyx
http://tlumaczenie-believe.blogspot.com
Po tym co przeczytam to już nie mogę doczekać się 1 rozdziału
OdpowiedzUsuńchcę kolejny rozdział !
OdpowiedzUsuńDodawać mi go tutaj i to szybko ! haha <3
Świetnie współpracujecie (:
Mam nadzieję, że kolejny rzdz się pojawi w mgnieniu oka ! xd
tymczasem nudzących się zapraszam na ilyMalik.blogspot.com ale zaspamowałam ._. nie jestem z siebie dumna hahhaha XD ok, bo zaczynam bredzić, do rzeczy cudowny prolog i dodawać mi tu dalsze części bo nie możemy się doczekać już !
taki tam krótki komentarz do prologu by kinga c :
@luvmyzayn pozdrawiam wraz z mężem @zaynmalik i dziećmi